Premiera tygodnia

„Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”
Po 15 latach od ostatniego (fatalnego) Indiany Jonesa, 80-letni Harrison Ford znowu wciela się w najbardziej znanego archeologa świata. Tym razem za sterami nie Spielberg, a Mangold. Dodatkowo potężna obsada od Madsa Mikkelsena i Antonio Banderasa po Johna Rhys-Daviesa i no dosyć jednak neispodziewanie Phobe Waller-Bridge. Czy nowy Indiana Jones Będzie hitem? Tak. Czy będzie dobrym filmem – śmiem wątpić. Prawdopodobnie jednak nie będzie tak złym jak „Królestwo kryształowej czaszki”. Recenzje średnie.
Wicepremiera tygodnia

„Miss Kraken. Ruby Gillman”
Kirk De Micco, mistrz animacji drugiej kategorii wraca z animacją familijno-dziewczęcą. Cóż, po sukcesie „To nie wypanda” takie animacje będą prawdopodobnie wychodziły coraz częściej. Ot taka wakacyjna animacja z morałem i lekką dydaktyką na wyjście z córką, siostrą, siostrzenicą, bratanicą etc.